a zgadnij gdzie mamy taka krytyke jeszcze zebys normalnie podszedl do tematu a nie jak dziecko z przedszkola to moze ktos by sie pofatygowal i napisal roznice. Ogolnie to koncze z toba bezsensowna dyskusje
[...] słowem, że sterydy to grzech na tym forum. Nie korzystam wybiórczo z mej wiary. Zawsze idę na całość. Wybiórczo z wiary korzystają Ci, kórzy mówią o sobie: Wierzę, ale bez przesady. haha8-) Czyli wierzą gdy im się to opłaca (bo im dziecko ochrzczą, pogrzeb odprawią czy ślubu udzielą) no i oczywiście gdy ich to nic nie kosztuje. Wtedy "wierzą"
Co tutaj sie dzieje to jakas paranoja... Dziecko placze, kobieta chce dzwonic na policje bo napadla na nich ...policja, gosc napadniety ( wedlug tej "policji" zatrzymany) gdyby tylko chcial to poskladal by ich jak kartke papieru. A wszystko to kreci syn napadnietego i wrzuca pozniej do internetu.. http://www.youtube.com/watch?v=G1ncr1b44NA
preria, a czego Ty w ogóle oczekujesz przez 5 miesięcy? Że będziesz wyglądać jak zawodniczki bikini fitness? @@-) Zachowujesz się jak rozpieszczone dziecko, które ryczy w sklepie, bo mama nie chce mu kupić zabawki.
ja lubię alkochol ale w małych ilościach %-) czasami żartuje, że z mocno zakrapianych imprez wyleczyło mnie dziecko perspektywa zajmowania się dzieckiem na kacu była zbyt przerażająca, a później jakoś nie wróciła już chęć na dzikie imprezowanie
[...] jak w KSW :)A, że są destrukcyjne... tym lepiej :) Sędziowanie tez okey, sam bym dał 10-8 bo blondyn totalnie go zdominował, całą rundę punktował, a Eddi był bezradny jak dziecko we mgle. Brodacz nie zrobił kompletnie nic, gdyby walka nie została podniesiona to całą rundę przeleżałby, bez oddania choćby jednego celnego ciosu. 10-8 jak nic! [...]
i tak wygląda pisanie z Tobą, jak Ty nap*****lasz na kogoś to fajnie miło a jak ktoś napisze merytorycznego posta na Twój temat to Ty robisz z siebie ofiarę, nie wiesz co odpisać i pierdzielisz teksty jak dziecko z piaskownicy
NIJAKI.. %-) JAK sie dużo je na mieście, wydaje kase na fatałszki, ma sie kredyt, to tej kasy dużo nie zostaje, a dużo sięnarzeka.. ;-) mają teraz roczne dziecko i też ciagle brak kasy.. ale jak się woli słoiczki dla dziecka kupować, to o czym gadać będziemy..? ;-)
Ja potrzebuje zeby ktoś do mnie padł, usiadł, pił kawe i patrzył czy moje dziecko nie robi sobie krzywdy, a przy okazji rozmawiał ze mną. Wtedy mogę sprzątać. Piszesz się na to?
O ja pierdziele ja też miałam tę rękę poparzoną jako dziecko no ale nie tak mocno jak Ty. To był palec wskazujący i kciuk oczywiście. Babcia zawijała mi rękę na noc ale najpierw obkładała miąszem z aloesu i nie ma blizny.;-D Nie ma jak babcine metody! No dobra to postaram się zdjąć ten opatrunek. Już widzę miny domowników. Za para dni jak rana [...]
[...] przygotowany z polskiego i walnął, że Pana Tadeusza Sienkiewicz napisał. Krwawi moje matczyne polonistyczne serce, oj krwawi, nie sądziłam, że doczekam... A czytałam cholera jego mać po 20min dziennie codziennie, żeby to po 20 czasami po 1h20min czytałam. I to były jedyne książki, które przyswoił. I to moje własne dziecko jest, krew z krwi %-)
ja znam takich samo-zatrudnionych ktorym sie powodzi pieknie i co rok nowe auto (kredyt) a dochody deklaruja takie ze im sie 'rodzinne' nalezy, bodajze 48zl miesiecznie. Jak sie normalnie pracuje to Ci sie nie nalezy nawet z minimalna pensja- bo zeby byc ponizej tego progu to musisz miec dziecko i jedna osobe bezrobotna. zayebiscie
jakbym o moim synu czytała :-) do pójścia do przedszkola diabeł wcielony napady złosci jak tylko było nie po jego mysli, jedzenie kilku produktów na krzyż a przedszkole po pierwszych histeriach jego (i moich napadach wątpiliwości ) mocno go wyprostowało nie to samo dziecko było tak że trzymam kciuki za silne nerwy u was
Różnie bywa, czasami dziecko nie chce się zaadoptować bo jest nie gotowe, a czasem dlatego, że coś w samym przedszkolu jest nie tak ;-) Koleżanka tak miała, zmieniła przedszkole i jak ręką odjął wszystkie problemy. No ale nie ma za dużo co gadać, swoje i tak trzeba odczekać. Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2012-07-13 08:35:34
Ja zostałam właśnie obdarowana wielkim słojem ala nutelli niemieckiej i zastanawiam się komu to sprezentować %-) Dziecko spróbowało i jeść tego specjalnie nie chce... Co do toalet... mnie ostatnio się ładnie uregulowało i jestem bardzo zadowolona z tego tytułu. Raz dziennie a porządnie wystarczy ;-) Ma ktoś gdzieś kaloryczność gotowanych żeberek [...]
Mój znajomy ma przeszczepioną nerkę, gdy go matka do lekarza przyprowadziła w wieku 5 lat to się jej lekarka zapytała "czy mi tu Pani trupa przyniosła" zmieniła lekarza i ma trzydzieści parę lat żonę i dziecko a za sobą dwa przeszczepy